Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przybędziedohacjendydelErina.Tamzatemspotkamsięznim
tajemnie.Wprawdziepowinnampospełnionejpracyspieszyć
dostolicy,atoliniemampewnegogońca,któremumogłabym
powierzyćtajemnicedoktora.Jestemzmuszonaudaćsięsama
dohacjendy.
Emiljawróciładoswejpracy,któratrwałajeszczekilkachwil.
Ułożyławszystkonamiejscuiudałasiędoswegopokoju.
Podniecenieniepozwoliłojejspać.Poczyniłaprzygotowania
dotajemnegowyjazdu.
Hilariozbudziłsięzsamegorana.Wyszedł,abyzanieśćranny
posiłekCortejowiijegocórce.Musiałwtymceluwyminąćpokój
Emilji.Dziewczynausłyszałakrokiiwyszłaprzedpróg.
Ach!Jużnanogach,mojapięknasennorita?zapytał.Czy
niespałapanidobrze?
Spałamdobrze,aleranowstałam,abyodbyćporanną
przechadzkę.
Dobrzepaniczyni.Zastanówsięsennoritaprzytemnad
odpowiedzią,którejoczekujęzniecierpliwością.
Będzieoszałamiająca,sennor,rzekłaprzyjaźnie.
Czybędzieprzychylna,sennorita?
Poczekajpan!Niemożnazawczasuzbytwielepowiedzieć.
Mówiącto,uścisnęłalekkojegodłoń.
O,sennorita,znamjużodpowiedź!
Rzekłszyto,odszedł.Ledwoznikłzazakrętemkorytarza,skręciła
dojegopokoju.Klucztkwiłwdrzwiach.Emiljaweszłaizawiesiła
wykradzionekluczenamiejscu.Następniewróciładosiebie.
Pokilkuchwilach,niepostrzeżenie,zdużąpaczkąwręku,
wymknęłasiędomiasta,dohandlarzakoni.
Pożyczapankoni?zapytała.
Tak,sennorita.Chcepanijechaćnaspacer?
Nie.Muszęodbyćśpiesznąpodróż,apragnę,abyceljejzostał
wukryciu.Czypotrafipanmilczeć?
Jestemprzyzwyczajonydobraniazapłatyidomilczenia.
Zapłacępanuzgóry.CzyznapanhacjendędelErina?
Tak.Podróżtampotrwakilkadni.Czymapanitowarzystwo?
Nie.Jestemsama.
Wtakimraziejestpanibardzoodważnądamą.Czymamsię
postaraćostrażników?
Dwóchludziwystarczy.
Jakpanipragnie.Dampanidwóchswoichvaquerów.Topewni