Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
3
SENNI
Lachesisprzechadzałsięmiędzyoddziałamiswoich
łuczników.Martwiłsię.Królzawszeceniłgojakotego
zeswoichdoradców,któryczęstomaodmiennypunkt
widzenia.Wojownikmiałgozresztąiteraz.Uważał,
żewszyscypowinniwracaćdodomu,naSkalniak.Tacała
zadymazBaltazaremniemiałasensu.
Odseteklat,amożejużnawetodtysięcy,miastażyły
bezkonfliktówiwojen,bokażdytrzymałsięosobno
zeswoimi.Pocotozmieniać?Żenibyco,wężowcy
mielibysięparzyćzgryfami,centaurami,lubinnymi
takimi,jakzwierzęta?Tenpomysłwydawałmusię
niedorzeczny.Lachesiszdawałsobiesprawęztego,
żeBaltazartopodstępnystarzeciprowokujewszystkich
dowalkiprzeciwsobienawzajem,gdybyjednakpozostali
naSkalniakuiobwarowalisięwswoimmieście,tonikt
niebyłbywstanieimzagrozić.
Oddaliłsięnastronę,całyczasmającjednaknaoku
ostatniegowartownika.
Zamyśliłsię,zerwałźdźbłotrawyiwsadziłjewusta.
Usiadłpoddrzewemioparłsięwygodnie.Wiedział,
żezarównokról,jakipozostalidoradcyniechcieliby
słuchaćożadnympowrocie.Wężowcysięprzecieżnie
cofają.Mężczyznazmrużyłoczy,próbującskupićmyśli.